Kiedy Paweł Piskorski mając 31 lat obejmował urząd Prezydenta Miasta Warszawy, wiele osób mówiło – jest za młody, nie ma szans na powodzenie, to musi się nie udać. Tak też jest z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w Łomży – o Mariuszu Chrzanowskim – ten kandydat po prostu jest za młody.
Młodość ma swoje prawa – mówi znane powiedzenie. Można się z nim nie zgadzać, ale patrząc na przykład prezydenta Ełku Tomasza Andrukiewicza, który w wieku 32 lat został prezydentem, można powiedzieć, że od tamtego czasu to miasto bardzo się zmieniło i rozwinęło.
Niestety, marka osobista to nie tylko czas kampanii wyborczej. Im więcej robisz, im więcej osób wie o tym co robisz, im więcej osób widzi to że jesteś aktywny i pożyteczny dla swojego miasta, gminy czy osiedla, tym większe szanse na to, że ludzie udzielą ci poparcia.
Tak? Rzeczywiście? Kandydaci na radnych , wójtów, prezydentów - są tacy uczynni i pełni obietnic, jak miesiąc przed wyborami?
Odszukałem filmy, w których główne role pełnią
kandydaci na prezydenta miasta. Na pierwszy rzut poszedł najmłodszy kandydat.
Tu niestety nie ma zbyt wielu filmów. Znalazłem na największym na świecie portalu skupiającym filmy wideo, publikowane przez internautów – YouTube, dwa filmy z Chrzanowskim w roli głównej. Pierwszy z Mariuszem Chrzanowskim, prezentowanym przez komitet wyborczy na kandydata na prezydenta Łomży.
Doświadczenie i chęci
Kandydat z doświadczeniem skonfrontowany z posłem z wieloletnim doświadczeniem byłym kandydatem na prezydenta Łomży, przegrywającym w mateczniku PiS.
Fakt, ważne jest to jak zaczynają politycy, z kim grają i kto ich wspiera, ale ważne jest też to, co robią sami politycy oraz to jak budują swoją markę osobistą. A jest to długi proces. Spotykasz się z ludźmi, mówisz do nich, oni cię zapamiętują albo nie. Spotykasz znanych ludzi, robisz sobie z nimi zdjęcia a potem – wykorzystujesz to jak możesz.
A kandydaci robią co mogą, by zwrócić uwagę na siebie. Czasami myślą nawet, że umieszczając śmieszne filmiki w Internecie, mogą wygrać wybory. Myślał tak nawet jeden z kandydatów na prezydenta Łomży w 2010 roku, mając nadzieję, że to może pozwolić zdobyć Ratusz..
Drugi film prezentujący poparcie Mariusza Chrzanowskiego dla akcji Ice Bucket Challange. Wylej kubeł zimnej wody na głowę, by promować świadomość społeczną dotyczącą stwardnienia zanikowego bocznego (ALS). Wylaniu na siebie wody miało towarzyszyć wpłacenie pieniędzy na konta organizacji działających na rzecz chorych na ALS. Chrzanowski oblewając się powiedział o łomżyńskim Hospicjum, ale to nie jest najważniejsze. Pokazał, że dla sprawy jest w stanie zrobić tyle – wylać wiadro z wodą. I tak zostanie zapamiętany – jako poważny kandydat na poważne stanowisko, prezydenta miasta Łomża.
Młody odważny?
Brian Tracy, znany guru sprzedawców, autor poradników dotyczących budowania relacji, komunikacxji i sprzedaży mówi, że Zaufanie + Relacje = Sprzedaż. I coś w tym jest. Będąc kandydatem – nawiązujesz kontakt z wyborcami. Czy jest on szczery – jak bardzo? Czy ludzie ci ufają na podstawie tego co widzą, słyszą, widzą co zrobiłeś i mówisz, że zrobisz? Czy kupią ciebie? To nie zależy ostatecznie opd wyborców i kupców, ale także od sprzedawców. A są nimi kandydaci, którzy w budowani marki często są słabi i nieudolni. Nie starają się zbyt bardzo o nasze głosy, wiedząc, że niewiele osób idzie głosować. Więc tym łatwiej jest wygrać.
Jeśli wiara jest nadzieją, to refleksja jest wyrocznią, i widać ją przy urnach. Budować swoją markę można ciągle, albo tylko od wyborów do wyborów. Wiara kandydatów, że zdjęcia i filmy publikowane na portalach społecznościowych pomogą wygrać wybory – jest niestety złudna. W czasie kampanii
wyborczej, ale nie tylko, warto mieć kontakt z rzeczywistością i z ludźmi w realu, bo to oni glosują. Same lajki nie wystarczą.
(na zdjęciach i w materiale wideo widać jak kolega z partii, poseł bardzo jest zadowolony z kandydowania Chrzanowskiego)