Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Zamiast laptopów kupMY radnym limuzynkę

Podczas ostatniej sesji rady miasta, radny Piotr Grabani zaproponował by z kasy miasta kupić radnym po laptopie...

Zakup ma pomóc zaoszczędzić naszemu miastu pieniądze, które teraz Rada Miasta generuje produkując masę papieru dostarczając radnym wydruki, sprawozdania i informacje. Według Grabaniego (który powołuje się na pracowników Biura Rady) koszty przetwarzanego i drukowanego papieru wynoszą rocznie około 30 tysięcy złotych i to właśnie o te pieniądze chodzi. Trzeba dodać, że komplet dokumentów przed posiedzeniem Rady Miasta otrzymują nie tylko radni, ale także przewodniczący rad osiedli.

- Papierologii nie zlikwidujemy – mówi Piotr Grabani pytany o oszczędności jakie powstaną po zakupie komputerów przenośnych. Zgodnie z przepisami o administracji publicznej dokumenty muszą być wytwarzane w formie papierowej, przynajmniej w jednym egzemplarzu – dodaje Grabani.

A więc pytanie, skoro musi być 1 egzemplarz, skoro przewodniczący rad osiedli muszą cały komplet dokumentów otrzymać także na papierze, to po co wyróżniać radnych? I czy rzeczywiście laptopy przyczynią się do oszczędności, czasu i pieniędzy? A te pieniądze i ochrona środowiska to także prąd. Ciekawe ile prądu zużyje 23 laptopy włączone codziennie by ściągnąć dokumenty? Może koszt będzie mniejszy, ale czy ktoś to policzy?

Radni Maciej Borysewicz i Bogumiła Olbryś pytani o pomysł zakupu laptopów nie sprzeciwiają się temu. Radna Olbryś twierdzi, że to dobry pomysł, a pieniądze na zakup komputerów pewnie się znajdą. Na potwierdzenie podaje przykład Sejmiku Województwa Podlaskiego. Radny Borysewicz twierdzi jednak, że przed podjęciem decyzji musi być przeprowadzona dokładna analiza, która pokaże rzeczywiste oszczędności, wówczas dopiero będzie można kupić te komputery.

Sprawdziłem, w Suwałkach i Białymstoku radni nie mają laptopów, choć też takie pomysły tam były. Radni Sejmiku Województwa Podlaskiego także nie mają służbowych komputerów przenośnych. Ale np. w Poznaniu takie komputery mają radni od kilku lat.

- Obecnie Biuro Rady wydaje znacznie mniej środków na powielanie dokumentów i materiałów, niezbędnych Radnym do wykonywania ich obowiązków – twierdzi Anna Weres z Biura Rady Miasta Poznania. Oszczędności finansowe z tego tytułu wynoszą około 30 tysięcy złotych rocznie. Zaraz, miasto blisko sześćsettysięczne i sześćdziesięciokilkutysięczne będzie miało takie same oszczędności? Więc albo w Poznaniu nie oszczędzają (sic!) tak jak mogą, albo u nas założenia oszczędności są wygórowane.

Na zakończenie jedna uwaga. Wyposażenie poznańskich Radnych w narzędzie, jakim jest służbowy laptop, było ściśle związane ze znacznym usprawnieniem funkcjonowania całej Rady (Poznań ma 37 radnych, bieżący dostęp do Internetowego Asystenta Radnego, elektroniczny system głosowań, transmisja sesji w internecie), a tego u nas nie ma. Więc zastanówmy się jak potwierdzany będzie np. przesył informacji? Za pomocą skrzynki e-mailowej? Jeśli tak, to trzeba założyć radnym skrzynki i niech sobie odbierają pocztę „służbową” na komputerze w holu Urzędu Miasta, albo niech zainwestują przed sesją trzy złote z diety na wizytę w kawiarence internetowej, by tam ściągnąć dokumenty i je przeczytać. Albo jeszcze inny pomysł, kupcie Państwo Radni sobie laptopy za dwie diety radnych i używajcie ich jak „służbowych”, a po zakończeniu kadecji przekażcie je do jakiejś szkoły albo domu dziecka. Niech to będzie taka nowa, dobra tradycja.

Ale wracając do tytułowej limuzyny, przecież można przeprowadzić dowód, że zakup limuzyny też by się przyczynił do obniżnia kosztów działania rady. Radni nie parkowaliby samochodów w płatnej strefie parkowania – mają stałe zwolnienie z opłat za parkowanie w strefie – i nie zajmowaliby miejsca w centrum miasta tym, którzy chcą tam parkować i płacić za parkowanie (nie tylko w dni sesyjne). Taka limuzynka jednym kursem by podwiozła wszystkich radnych. Radni by jeszcze jakieś argumenty dodali. I prestiż radnego by wzrósł, a to przecież bezcenne! Służbowa limuzyna! Cóż, w końcu to XXI wiek, a niebawem modne będą roboty, teletransmitery i teleportery. I co szukając oszczędności, też je maMY wam kupić?

Jacek Babiel 


 
- -
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę